Łazienka w stylu hygge

Planując łazienkę, trzeba zacząć od rzeczy dużych, a potem przejść do szczegółów. Dla wielu osób sposobem na relaks jest duża wanna. Komfortowa, przestronna kabina prysznicowa z deszczownicą to też świetny wybór. Możliwość regulacji sposobu, w jaki rozprowadzana jest woda w idealnej, wybranej przez nas temperaturze jest bardzo ważna. Chłodniejszy, zdecydowany strumień pobudza nas rano w naturalny sposób, a cieplejsza, lekka mżawka to sposób na ukojenie zmęczonych mięśni po dniu pracy.

Warto wybrać większą kabinę prysznicową, jeśli tylko powierzchnia łazienki na to pozwala. W każdym salonie sprzedażowym można zajrzeć do kabin, popatrzeć na nie, pomyśleć o tym, jak dopasować kabinę do zastanej przestrzeni.

W ostatnich latach odchodzi się od zdecydowanych, przytłaczających barw w łazienkach - neutralne kolory, jak biel, odcienie szarości, piaskowego beżu czy nadal modne taupe (coś pomiędzy beżem a szarością) doskonale współgrają z dodatkami w wielu kolorach i to przy pomocy dodatków można odświeżać później wizualnie łazienkę.

Warto pamiętać, że im więcej jasnych przestrzeni, tym pomieszczenie wygląda na większe. Trzymaj się tej samej palety barw i nie zapomnij o świetle. Idealnie, jeśli łazienka ma okno - nawet niewielkie to źródło naturalnego światła. Jeśli nie, skoncentruj się na równomiernym, ale nie męczącym wzrok oświetleniu całego pomieszczenia. Okolice lustra warto doświetlić dodatkowo - wybierz lampy dające naturalny odcień światła. Intensywnie białe świetlówki lepiej sprawdzą się w garażu czy pomieszczeniu gospodarczym.

Masz już wymarzoną kabinę prysznicową, wybrany kolor ścian i oświetlenie, ale jak sprawić, żeby wnętrze zachęcało do relaksu? Pomyśl nad tym, czy możesz na którejś ze ścian zawiesić coś, co będzie przykuwało uwagę. Reprodukcja obrazu lubianego artysty, a może plakat filmu, który chętnie oglądasz? Inny pomysł to mapa świata - patrząc na nią, możesz planować kolejne wakacje, wyjazd z rodziną, wspominać udane wycieczki.

Często widuje się we wnętrzach rośliny - i jeśli tylko dobrze je dobierzesz i będziesz o nie należycie dbać, będą pięknym dodatkiem. Jeśli jednak nie masz ręki do kwiatów, możesz wprowadzić je do wnętrza przez dodatki. Zamiast jednolitych kolorystycznie ręczników, kup kąpielowe ręczniki w kwiaty, np. w tak popularny ostatnio wzór liści monstery. Do tego ceramiczne naczynia z tym samym motywem i jeden (może być sztuczny) liść w długim, smukłym wazonie.

Unikaj przeładowania łazienki dodatkami - hygge to nie minimalizm, ale „w sam raz”. A to oznacza, że wszystko, co potrzebne, ma być na miejscu, ale nie powinno być przytłoczone przez rzeczy mniej ważne. Zamknij w szafce zapasy środków higienicznych, używane ręczniki wrzuć do zamykanego kosza, regularnie przeglądaj półkę z kosmetykami i pozbywaj się pustych opakowań. Łazienka w stylu hygge to celebrowanie codzienności, ale warto skupić się na jej przyjemniejszych aspektach.